Hej! Dziś chciałabym podzielić się z Wami moimi urodzinowymi zakupami w sklepach HQhair.com, iherb.com, Avon oraz H&M.
Muszę Wam się przyznać, że troszeczkę oszukuję w tym poście, ponieważ
urodziny miałam dobre pół roku temu, ale do tej pory nie mogłam się
zebrać, żeby napisać ten post. Wszystkie wymienione rzeczy są już od
dawna w użyciu i niedługo możecie spodziewać się ich dokładniejszych
recenzji ;)
Ze strony HQhair.com przyszedł mi mój ukochany bronzer NARS Laguna, którego już niedługo przedstawię Wam bliżej w porównaniu bronzerów, jakie posiadam ;) Zapłaciłam za niego 24£, przesyłka szła około 2 tygodni i była darmowa. Bronzer jest w stałym asortymencie sklepu, w tej chwili jego cena to 26£, ale jeżeli planujecie zakup radzę poczekać na zniżkę. HQhair.com co jakiś czas oferuje zniżki typu "10% na wszystkie produkty NARS", więc najbardziej opłacalne jest właśnie wtedy złożyć zamówienie.
Na stronie iherb.com zamówiłam zestaw z Ecotools, składający się z 5 pędzli i kosmetyczki, oraz pędzel Ecotools
do bronzera, na zdjeciach przedstawiam dla porównania mój stary pędzel
Ecotools do różu z Rossmanna- pędzle, które do mnie przyszły są już w
nowej, brązowej oprawie, z wybitym logiem w kształcie litery "e". W
momencie, kiedy dokonywałam zamówienia wpisując kod zniżkowy zamawiający
otrzymywali 5$ zniżki na pierwsze zakupy, z czego oczywiście
skorzystałam;) Zakupy kosztowały mnie, bez zniżki: 7,22$ za zestaw i
8,50$ za pędzel do bronzera, oraz 5$ za przesyłkę. Paczka szła około 2
tygodnie.
Sprawdziłam ofertę sklepu i zestaw jest ciągle dostępny w cenie 7,40$,
pędzel do bronzera w cenie 8,50$. Niestety nie mogę znaleźć informacji,
czy zniżka na pierwsze zamowienie ciągle obowiązuje, jeśli macie
informację na ten temat, dajcie znać w komentarzu.
W
H&M-ie zaoparzyłam się w błyszczyk LIPGLOSS Barely Pink, od jakiegoś
czasu szukałam zamiennika produktu o nazwie Bite Me Blondie, który
bardzo lubiłam a który niestety został już wycofany ze sprzedaży. Ten
który kupiłam ma bardzo podobną konsystencję, lekko sklejającą usta i
bardzo nawilżajacą. Jedyna różnica to brak drobinek. Za błyszczyk
zapłaciłam 9,90 zł.
Krótko
przed moimi urodzinami dotarło do mnie także zamówienie z Avonu, czyli 3
szminki z serii Idealny pocałunek, które pomimo świetnych nazw niestety
nie do końca przypadły mi do gustu, ale po więcej szczegółow zapraszam
do mojego przyszłego "szminkowego" postu. Dzisiaj swatche 3 odcieni,
czyli "naughty and nude", "fuchsia flirt", oraz "natural glow".
To by
było na tyle, jeśli chodzi o moje urodzinowe zakupy, zapraszam do
obserwowania, w następnym poście przedstawię Wam swoje przemyślenia na
temat tego co warto kupić na chińskim ebayu;)